Translate

II.Cywilizacja Homo erectus. Dziura w głowie.



Główne fotografie obrazujące ubytek mózgu, pozostałe w eseju "Nie tak miało być"
(archiwum bloga).
Minęło osiem miesięcy od mojego znaleziska a siedem od publikacji „Nie tak miało być” i „Test” (posty w archiwum bloga).
Do żwirowni daleko, bo 7-8 km a komunikacja podła, zaglądałem tam ze dwa razy, bo ubytek mózgu, jego część czołowa nie dawały mi spokoju.    Oglądając uważnie zabytek, zauważyłem kolejne pęknięcia.    Znalazłem go na podłożu, a więc był rozjechany kołami koparki lub ładowarki.   Przełom jest współczesny, brak na nim obtoczenia przez lądolód ani śladów bieżącej erozji.   Brakujący fragment też powinien leżeć na miejscu, chyba że wraz z wierzchnim urobkiem pojechał w świat jako materiał budowlany.
Niestety, chciałem dobrze ale niczego nie znalazłem a archeologów nasz przodek nie interesuje aż tak bardzo, żeby przebrać kilka metrów sześc. żwiru a mnie nie wolno!   
Co ciekawe, może o tym nie wiecie, że - fragment skamieniałego mózgu dziecka gatunku Homo erectus -  to jest jedyny szczątek naszego przodka w Polsce.
Rad a raczej nie rad porzuciłem poszukiwania ale w głowie zalęgła się myśl.   Myśl, co jak robak będzie drążyć istotę szarą aż zrobi na drutach kolejne połączenie neuronów.    Aż zaistnieje stałe połączenie owych.    I zaistniało.

Skoro jest ubytek w części czołowej w właściwie całkowity jej brak, to jawi mi się pytanie, jak był duży i czy wystawał na centymetr, na dwa, czy na więcej?    Wielkość przełomu każe mi przypuszczać, że to trzecie, przecież nie kończył się po centymetrze  pionową ścianą ani mocno pochyłą powierzchnią aż do krawędzi.    Tej bryle należy się stopniowe krągłe (po łuku) obniżenie i obłe od przodu zakończenie w znacznej odległości od przełomu.
Koledzy uczeni (przepraszam za poufałość) mają w swoich zbiorach czaszki przodków, albo i nie mają, a w nich to pustki lub wypełnienia, które mogą posłużyć do pomiarów, zebrania danych dla komputera.    Odpowiedni, zmyślny komputer z wyrafinowanym programem obliczeniowym porówna pustkę w głowie naszego przodka z wewnętrznymi kształtami pustki gatunku Homo sapiens lub naszym mózgiem.
Zaznaczam, że jako kompletny amator a publicysta nie mam dostępu do tych danych, komputerów ani programów a mój tablet nie podoła ani, ani.


 Nie podoła!
Szkiców swoich domniemań nie będę robił ani tym bardziej publikował, niech pozostają w mojej chorej głowie.    Pozostawiam to uczonym, sprawę uważam za otwartą.    I tak żaden tomograf się nie odezwie no chyba, że w dniach wolnych od pracy, bo i tak nic nie robi a w kolejce przyjdzie czekać ze trzy lata.
Wgapiam się w kamień a właściwie w pustkę, która mu się należy jak w puste miejsce na Tablicy Mendelejewa.   Są tam pierwiastki, których właściwości fizyko-chemiczne są dawno określone, bo wynikają z pozycji między sąsiednimi pierwiastkami z grupy.   Wszystkie właściwości i elektrony są policzone, tylko że tych pierwiastków nie ma.    I są i ich nie ma, bo nie zostały znalezione na Ziemi.   No właśnie, NIE MA?

Kontynuując dywagacje, uczeni przez wieloletnie badania nad naszym gatunkiem doszli do tego, że w części czołowej naszego mózgu mieszczą się ośrodki odpowiedzialne za nasze uczucia wyższe i zachowania społeczne.    Pomiary czaszek doprowadziły do szalonych teorii i zagłady milionów ludzi.    Trzeba mieć nie wiem jak wielką część czołową i nie wiem jak wielkie uczucia wyższe, aby wymordować tylu ludzi i porwać się na cały świat.   Jak duże głowy trzeba mieć do tego i czy takie mieli?    Co więc mieli z przodu głowy, ci którzy to wymyślili?    Odpowiadam i podkreślam – mieli przyklejone dyploma naukowe!

W tamtych też czasach mierzone były czaszki naszych przodków, wtedy też postawiono tezę, że nasz przodek owych ośrodków w mózgu nie posiadał.
To, przecież widać.    Nad wałami oczodołowymi miał spłaszczoną do tyłu głowę, każde dziecko to widzi, ja też.    Wnioski nasuwają się same ale to tylko pozory.   Na to, że cała czaszka jest cofnięta właśnie do tyłu a głowa wydłużona nikt nie zwrócił uwagi.   To, co widać na pierwszy rzut oka i słowa NIE MIAŁ pozostały w księgach, towarzyszą naszym przodkiem po dzień dzisiejszy.    A przecież nie wymyśliły ich dzieci …

Nasz gatunek ma wyraźnie wyeksponowane czoło, to naturalna zmiana ewolucyjna, za którą poszło przemieszczenie całej zawartości czyli mózgu do przodu.   Puszka powiększała się i zmieniała kształt a zawartość przemieszczała się zgodnie z życzeniem Matki Natury.    Cała zawartość mózgu naszego gatunku ruszyła do przodu.     Ta zawartość mózgu u naszego przodka, nieco mniejsza od naszej ale ukształtowana strukturalnie tak samo jak nasza  pozostawała z tyłu.
Przekornie dowodzę na opak, że brak części czołowej jest dowodem na to, że Homo erectus też tę część mózgu posiadał.    Jakby nasz przodek nie miał tej części, to mój fragment nie byłby fragmentem tylko całością!    Proste, prawda?
Zmierzam do tego, że brak tej części w moim eksponacie świadczy na korzyść naszego przodka.
Brak dowodu jest dowodem!  
Tego jeszcze nie było a tak właśnie szuka się planet i to z powodzeniem.     Szuka się cieni albo zakrzywienia orbit.    Poszukuje się anomalii, poszukuje się braku tego, co być powinno.    I to właśnie te braki są dowodami.
Wyobrażam sobie objętości istoty szarej (bryłę) zamknięte w obłych kształtach mózgu naszych przodków.    Ja nie mam nawet cienia ale mam o dwie szare komórki za dużo.   Te komórki każą mi przypuszczać a przypuszczenia logicznie choć bałamutnie układać w całość.    Mam też setki kamieni, z których wynika, że nasz przodek miał z przodu głowy to COŚ, którego uczeni nie zobaczyli nawet pod mikroskopem.    To COŚ co rozlazło się po Ziemi.
Mam odwagę stwierdzić, że;
- Homo erectus stworzył CYWILIZACJĘ na Ziemi Niczyjej, w okolicy i nie tylko.    Był autorem Cywilizacji porównywalnej do poziomu gatunku Homo sapiens.     Prymitywną, bo na poziomie plemion zamieszkujących obrzeża naszego świata, szczególnie tych jeszcze nie odkrytych.   Są tam, wciąż odkrywane są nowe i zadziwiają nas - wszechwiedzących.

Foto autor                                                      Roman Wysocki
11.06.2014 Bystrzyca Górna k.Wlenia
Prawa autorskie zastrzeżone.